zadzwonił dzwonek od domu otworzyłam drzwi i zobaczyłam piękny bukiet róż zastanawiało mnie jedno od kogo są,nagle zobaczyłam w środku bukietu karteczkę podniosłam bukiet róż i weszłam do środka szybko wyjęłam kartkę i przeczytałam napisane było "Dla Pięknej Pani w Różu" uśmiechnęłam się sama do siebie od razu złapałam za telefon i napisałam do przyjaciela "smsowego" dziękuje ;)
szybko odpisał : dla ciebie wszystko ;*
było to bardzo miłe z jego strony ale do cholery jasnej kto to jest, nie mogłam wytrzymać z ciekawości chce go zobaczyć ale jak zmyśli wyciągnął mnie dzwoniący telefon pokazywał nieznany mi numer nacisnęłam na zieloną słuchawkę i odebrałam
-słucham?
-dzień dobry tutaj reżyser filmowy Cody Person ,ja w sprawie dzisiejszego castingu
-tak ?-zrobiłam się blada a brzuch mnie ściskał z nerwów
-gratuluję panno Gomez dostała Pani główną rolę
-na prawdę aaa!-zaczęłam piszczeć z radości
-to widzimy się za tydzień na planie jeszcze się odezwę
-dobrze bardzo dziękuje-zaczęłam syczeć
Rozłączyłam się i wskoczyłam na sofę wzięłam telefon i wybrałam numer do Vanessy
-no hej co jest?-spytała Van
-aaa!dostałam główną rolę-zaczęłam piszczeć do słuchawki
-aaa!super-przyjaciółka również piszczała tak oby dwie równocześnie zaczęłyśmy się śmiać ,rozmawiałyśmy dobre pół godziny aż Van musiała kończyć ,do domu wróciła mama od razu rzuciłam się jej na szyję
-mamoo!dostałam się,będę grałam główną rolę w filmie
-o kochanie bardzo się cieszę -przytuliła mnie mocniej wiedziałam że była ze mnie dumna ,nagle mama zachichotała
-czemu się śmiejesz?-spytałam a ona poszła w stronę stołu aby wziąć bukiet kwiatów
-a kto wysłał mojej małej córci bukiecik ?-spytała
-a wiesz że nie wiem jakiś anonim -powiedziałam śmiejąc się przy czym zakrywając dłonią usta
-uch Selinka ma wielbiciela-szła w podskokach w stronę swojej sypialni cały czas mówiąc to samo w kółko
-mamoo! przestań idę spać dobranoc -powiedziałam i przesłałam jej całus w powietrzu ,położyłam się czytając scenariusz był bardzo romantyczny sama nie wiem kiedy zasnęłam
obudziły mnie padające na moją twarz promienie słońca przetarłam delikatnie oczy i powoli wstałam ubrałam na siebie szlafrok i zeszłam na dół zjeść śniadanie zrobiłam sobie płatki z mlekiem wygodnie usiadłam na sofie włączając jakiś program plotkarski jak zwykle kłamali aż w końcu zaczęli mówić o Bieberze chciałam przełączyć ale jak zobaczyłam siebie to aż otworzyłam szeroko usta z wrażenia mówili że Justin ma nową dziewczynę i że postarają się dowiedzieć jak najwięcej na ten temat -pff oj wy się na pewno niczego nie dowiecie -powiedziałam do telewizora z wrogim głosem,poszłam do łazienki wzięłam gorący prysznic owinęłam się ręcznikiem i wyszłam z łazienki usłyszałam jak ktoś dzwoni do mojego domu nawet nie zwracając na nic uwagi zeszłam i otworzyłam drzwi i zobaczyłam w nich Taylora Launtera spojrzał na mnie zmierzając od góry do dołu zorientowałam się że stoję w samym ręczniku zrobiłam się czerwona ze wstydu i zamknęłam drzwi
-cześć co tutaj robisz ?-spytałam łapiąc się za głowę za drzwiami
-cześć Vanessa mnie wysłała abym pomógł ci trochę z scenariuszem no wiesz żebyśmy poćwiczyli
-aa no spoko poczekasz pięć minut ?
-spoko-nie widziałam go ale wiedziałam że się uśmiecha sam do siebie
szybko wbiegłam na górę przebrałam się w to a Taylor był u brany tak zeszłam na dół i otworzyłam mu drzwi po kiwałam głową na znak żeby wszedł do środka zrobił tak jak pokazałam usiadł wygodnie na sofie ja usiadłam obok niego odwróciłam się w jego stronę lekko się uśmiechając
-Selena-podałam mu rękę
-Taylor-uśmiechnął się
-wiem-ruszyłam brwiami a on zaczął się śmiać
-czemu się śmiejesz?-zapytałam
-bo jesteś strasznie zabawna-powiedział a na moich policzkach pojawił się różowy odcień
-dzięki, to co uczymy się?-spytałam
-pewnie-uśmiechnął się i zaczęliśmy przeglądać scenariusz Taylor pokazał mi co robić w romantycznych scenach bo mi to za bardzo nie wychodziło, Tay mówił swoją kwestie a ja swoją przybliżyliśmy się do siebie patrząc w swoje oczy nagle dostałam sms i od sunęliśmy się od siebie przeczytałam smsa był to ten sam typek co zawsze napisał"obserwuję cię lepiej tego nie rób" o co mu chodzi napisałam "ale czego?"
odpisał"widziałem to co przed chwilą się u ciebie działo!" odpisałam"no i co cie to obchodzi to moja sprawa i mnie nie obserwuj bo zadzwonię na policje i cie namierzą!" już nic nie odpisał spojrzałam na Taylora
-przepraszam kuzyn nie daje mi spokoju wypisuje cały czas -skłamałam bo co miałam powiedzieć że jakiś typek do mnie wypisuje którego nie widziałam na oczy
-spoko może się przejdziemy ?-spytał
-gdzie?
-no gdzieś na miasto może lepiej się poznajmy-uśmiechnął się a ja to odwzajemniłam
-jestem za -uśmiechnęłam się ,oby dwoje wstaliśmy i wyszliśmy z domu udając się do samochodu Taylora
dojechaliśmy na miejsce wyszliśmy z samochodu chwyciałam się jego i ruszyliśmy do restauracji zjedliśmy swoje dania bliżej się poznaliśmy,wygłupialiśmy Taylor to super facet zabawny i troskliwy wyszliśmy w stronę parku rozmawialiśmy i wariowaliśmy podbiegłam do niego i przytuliłam go odprowadził mnie pod dom i mocno przytulił w tym momencie czułam się szczęśliwa,weszłam do domu zamykając drzwi po czym oparłam się o drzwi suwając się na dół mówiłam do siebie po cichu Poznałam Taylora i chyba mi się podoba nagle zaczął dzwonić mój telefon szybko wyciągnęłam go z kieszeni i zobaczyłam nieznany numer odebrałam
-tak?-cisza i szum nikt się nie odzywał
-haloo jest tam kto? spytałam ponownie usłyszałam jak ktoś oddycha zaczęłam się bać więc szybko go rozłączyłam ,wstałam z podłogi i ruszyłam do kuchni aby zrobić sobie kolacje nagle zobaczyłam czyiś cień za oknem odskoczyłam i stłukłam talerz z kanapkami dostałam sms od mamy "kochanie dzisiaj nie będzie mnie na noc,kocham cię :*" -OMG! zaczęłam płakać ze strachu szybko zbierałam rozbity talerz przy czym się kaleczyłam bo nie patrzałam gdzie rzucam ponieważ cały czas zerkałam za okno,byłam gotowa na wszystko wzięłam broń czyli nóż aby mnie nie zabił skurwysyn zaczęłam czołgać się po podłodze czułam się jak w horrorze zgasiłam światło w całym domu aby nieznajomy podglądacz lub morderca się ujawnił podeszłam pod okno chowając się za firaną przy czym przełknęłam mocno ślinę zobaczyłam jego ręce zaczęłam się trząść a serce waliło nagle otworzył okno które jak zwykle było tylko przymknięte i przeskoczył przez nie schowałam się za zasłonkę żeby mnie nie widział lekko uchyliłam głowę a ja nie mogłam uwierzyć własnym oczom...
boskie*.*
OdpowiedzUsuńopowiadanie wymiata Selena nie może być z Taylorem tylko z Justinem
OdpowiedzUsuńrany ale akcja ciekawe co się stanie ;o
czekam nn!:*
Hah ciekawe kto to?? Moze Justin?? Boskie czekam na nn:)
OdpowiedzUsuńczekam na następny bo ten boski <33
OdpowiedzUsuń