(oczami Seleny)
cieszyłam się za kulisami z chłopakami wariowaliśmy ,szybko przebrałam się i wróciłam do Van i Taylora
-byłaś niesamowita -powiedział Taylor i dał mi całusa w polik
-dziękuję -po chwili zgasły światła muzyka zaczęła grać i zobaczyłam...Justina ? był na prawdę dobry a fanki szalały jak tylko się uśmiechnął ,płakały i mdlały czyste szaleństwo,znałam ten utwór więc śpiewałam sobie po cichu ,kiedy gala się skończyła wszyscy już po woli wychodzili ja z Van i Taylorem zostaliśmy bo chcieli mnie przywitać z innymi poznałam Taylor Swift,Demi Lovato z którą od razu znalazłam kontakt,Miley Cyrus itd. było niesamowicie poszliśmy na czerwony dywan a tam był czysty chaos odwracając się zobaczyłam Justina z Usher i Scooter'em chciałam jak najszybciej zniknąć bo nie chciałam go spotkać
-hej Sel to co idziemy?-spytała Van
-okey-złapałam się za czoło ponieważ zakręciło mi się w głowie lekko westchnęłam, cofnęłam się o parę centymetrów w tył i zahaczyłam szpilką o kąt dywanu zaczęłam upadać lecz spadłam w czyjeś ramiona,złapałam szybko za kark tej osoby aby się utrzymać był to Justin zrobiłam się lekko czerwona na policzkach spojrzałam głęboko w te czekoladowe oczy ale nagle ktoś chwycił moją rękę aby odsunąć mnie od szatyna był to Taylor po jego wyrazie twarzy było widać zdenerwowanie ale czemu ?
chłopacy spojrzeli na siebie wrogo widziałam jak przez nich przechodzą iskry gniewu chciałam coś powiedzieć ale cały czas głowa mnie bolała chciałam jak najszybciej jechać do domu i walnąć się spać
niekontrolowaną ciszę przerwał Taylor
-słuchaj ona da sobie sama radę bez ciebie!-pluł mu w twarz a ja widziałam tylko zamazany obraz ale co mówili do siebie słyszałam bardzo dobrze
-jakbym jej nie złapał to by upadła!-warknął
-teraz ci odpuszczę ale się nie zbliżaj do niej!-w tej chwili już nie usłyszałam odpowiedzi szatyna,nic już nie słyszałam
(oczami Justina)
-dobrze nie będę się do niej zbliżał ale jeżeli ona będzie chciała ze mną pogadać to jej nie zatrzymasz-powiedziałem a ten gnojek zrobił się czerwony i oddalił się od dziewczyn Vanessa pobiegła za Taylorem zostawiając Selene.
Po chwili spojrzałem na Selene jak swoją dłonią opiera się o ścianę szybko do niej podbiegłem trzymając ja w tali spytałem się jej -Sel coś ci jest strasznie zbladłaś?
-ja się po prostu źle czuje-powiedziała zachrypniętym głosem tak cicho że aż ją ledwo słyszałem -J-J-Justin ja...-dziewczyna spadła w moje ramiona wziąłem ją na zaplecze wołając Ushera
-co się stało ?-zapytał wystraszony gdy zobaczył nie przytomną dziewczynę w moich ramionach
-możesz tak zrobić aby nas paparazzi nie zauważyło-spytałem
-jasne czekaj wejdź tylnym wejściem
-okey-zrobiłem tak jak kazał czekałem cały czas trzymając dziewczynę w ramionach po chwili przyjechał jakiś facet i kazał mi wejść do środka samochodu i odjechaliśmy
-gdzie mam pana zawieźć?-spytał
-oczywiście że do mojego domu-powiedziałem przy czym głaskałem Selenie jej piękne policzki ,po 20minutach byliśmy w mojej posiadłości szybko wysiadłem zabierając dziewczynę do środka wbiegłem po schodach wchodząc do mojej sypialni położyłem ją i zadzwoniłem po lekarza,po jakieś 30minutach lekarz był na miejscu wpuściłem go do pokoju aby zobaczył co jest z Seleną ,lekarz zaczął robić jakieś tam badania przy czym co chwile wzdychał co mnie wkurwiało nie lubię jak ktoś tak robi kiedy jestem zdenerwowany
-i co panie doktorze-spytałem
-ta panienka jest po prostu przemęczona musiała dużo pracować zapiszę jakieś lekki i ma odpoczywać i nie ma wychodzić -powiedział
-czemu nie może wychodzić ?-spytałem
-ona jest sławna?-spytał robiąc dziki wzrok
-t-tak a co to ma do rzeczy ?-spytałem
-ona jest przemęczona,za dużo stresu,a jeszcze ci jak tam mówicie paparazzi jej zaszkodzą chodzi mi o psychikę
-psychikę?-spytałem lekko się dziwiąc
-tak chodzi o to że dziewczyna jest przed załamaniem nerwowym powinna odpoczywać i unikać stresu bo potem będzie za późno,tu masz receptę i zaopiekuj się nią chłopcze-klepnął mnie lekko w ramie i wyszedł
spojrzałem na nią była taka słodka jak spała ale co ja mam jej powiedzieć jak się obudzi że ma tu zostać nie posucha mnie wyjdzie z tond a ja zostanę opieprz od lekarza że ją puściłem muszę jej wszystko wyjaśnić.
(oczami Seleny)
obudziłam się ze strasznym bólem głowy,przetarłam lekko swoje oczy i rozglądałam się po wielkim pokoju -kurwa gdzie ja jestem ?!-przecież byłam na czerwonym dywanie i dalej nic nie pamiętam nie coś tam pamiętam że był Justin i Taylor chyba się kłócili aww moja głowa chwyciłam się za nią i spojrzałam w drzwi zobaczyłam w nich szatyna co mnie wystraszyło,uśmiechnął się do mnie ale zarazem się stresował
WŁĄCZCIE (PODKŁAD )
-tak się cieszę że w końcu się obudziłaś- zbliżył się do mnie odsunęłam się gwałtownie
-co ja tu robię ?-spytałam
-zemdlałaś na czerwonym dywanie i przywiozłem cię tu-powiedział a ja skupiałam się nad tym co do mnie mówi
-dziękuje że mi pomogłeś ale ja muszę już iść-wstałam a on chwycił mnie za rękę i przybliż do siebie tak że patrzeliśmy sobie w oczy
-lekarz zabronił ci wychodzić więc zostajesz tu-powiedział
-nie!puść mnie!-wyrywałam się i wybiegłam z jego pokoju biegnąc w stronę wyjścia,wybiegłam przebiegając przez bramę gdzie było ponad 50 paparazzi wszyscy rzucili się na mnie zadawając dziwne pytania ,upadłam na ziemię przy czym skuliłam się w kłębek łapiąc się za włosy łzy niekontrolowanie spływały po moim policzku każda po kolei płakałam jak mała dziewczynka która nie dawała sobie rady z własnym życiem w tamtym momencie miałam ochotę się zabić na każdy sposób ten blask fleszy dobijał mnie najchętniej rozpieprzyłabym im te aparaty ,ale było ich za dużo a ja sama bez ochrony bez nikogo
(oczami Justina )
po 5minutach wybiegłem za Seleną szukałem jej po całym domu ale drzwi wejściowe były otwarte moje myśli zaczęły wariować -przecież paparazzi są przed bramą domu -szybko wybiegłem kierując się w stronę bramy wejściowej zobaczyłem że paparazzi się na kogoś rzucili mojej głowie było tylko jedno-Selena!-krzyknąłem paparazzi się odwrócili w moją stronę robiąc mi zdjęcia podszedłem bliżej moje serce momentalnie stanęło widziałem ją była taka bezbronna od razu wiedziałem że ten lekarz miał racje dziewczyna była skulona jej twarz była schowana w nogi a jej ręce znajdowały się na jej włosach trzymając je z całych sił tak jakby chciała je wyrwać nie mogłem znieść jednego faktu czemu jej nie zatrzymałem to moja wina ,podszedłem do niej kucając tak aby spojrzała na mnie -Selena jestem ,nie bój się wszystko będzie dobrze-dziewczyna puściła swoje włosy i spojrzała na mnie zobaczyłem na jej policzkach spływające łzy wziąłem swoją dłonią ocierając kciukiem jej policzek lekko się uśmiechnęła ale wiedziałem że jest w totalnej rozsypce,pomogę jej będę z nią w tych trudnych chwilach nawet jeśli się nie zgodzi nie ucieknie już przede mną,pieprzyć tego Taylora i jego kazania!,wziąłem dziewczynę w swoje ręce całując w czoło ona mocno wtuliła się we mnie co mnie trochę zdziwiło na koniec pokazałem środkowego palca tym pieprzonym paparazzi i zabrałem dziewczynę do domu.
I jak podoba się ?
komentujcie !!
boskie<3 Selena w końcu zakochała się w Justinie czekam szybko nn!!:)
OdpowiedzUsuńświetny, ej daj jeszcze jeden dziś :)
OdpowiedzUsuńWow boskie:))))))))
OdpowiedzUsuńAwwww... Boskie <33
OdpowiedzUsuń